Na Zalewie Domaniowskim miało miejsce zdarzenie z udziałem 15-letniego mieszkańca Radomia, który prowadził skuter wodny bez wymaganych uprawnień. Chłopiec, wykonując niebezpieczne akrobacje, uderzył w skuter innej osoby. Na szczęście nikomu nie stała się krzywda, ale doszło do uszkodzenia sprzętu wodnego.
Wydarzenie miało miejsce w niedzielę około godziny 16.00, kiedy to dyżurny radomskiej policji otrzymał zgłoszenie o kolizji na popularnym zbiorniku wodnym. Na miejsce zdarzenia szybko dotarł patrol wodny, który na co dzień dba o bezpieczeństwo wypoczywających na Zalewie Domaniowskim. Po przybyciu na miejsce ustalono, że 15-latek, nie mając patentu sternika motorowodnego, samotnie prowadził skuter wodny, co było przyczyną poważnego naruszenia przepisów.
W toku dochodzenia wyszło na jaw, że nastolatek wykonywał ryzykowne manewry, ignorując obecność innego skutera, na którym znajdowała się 38-letnia kobieta. W rezultacie nieuwagi, chłopiec wjechał w skuter kobiet, co doprowadziło do uszkodzeń sprzętu, jednak na szczęście nikt nie odniósł obrażeń. Na miejscu pojawił się również patrol drogówki, który przeprowadził badanie na obecność alkoholu, dając negatywne wyniki. Policja podjęła także działania wobec rodziców 15-latka oraz właściciela skutera, kierując wniosek do sądu rodzinnego w sprawie ich nieodpowiedzialności.
Źródło: Policja Radom
Oceń: Kolizja na Zalewie Domaniowskim z udziałem 15-latka bez uprawnień
Zobacz Także
